Dlaczego były prokurator to państwa największa przewaga?
W sprawach o zorganizowane grupy przestępcze nie walczy się z szeregowym oskarżycielem. Walczy się z całym aparatem państwa – wyspecjalizowanymi wydziałami Prokuratury Krajowej, Prokuratur Regionalnych i Centralnym Biurem Śledczym Policji.
Moja obrona jest skuteczna, ponieważ nie jest reakcją na ruchy prokuratury. Ja te ruchy przewiduję.
- Wiem, jak budowane jest oskarżenie: Znam od podszewki proces gromadzenia materiału dowodowego – od kontroli operacyjnej (podsłuchy, obserwacja) po analizę przepływów finansowych.
- Wiem, jak przesłuchiwać świadków: Doskonale rozumiem mechanizm „sześćdziesiątki” (art. 60 Kodeksu karnego – k.k.) i świadka koronnego. Wiem, jak agresywnie weryfikować wiarygodność pomówień, które często są jedynym filarem oskarżenia.
- Wiem, jakich błędów szukać: Znam słabości proceduralne i dowodowe, które prokuratura próbuje ukryć. Wykorzystuję je z chirurgiczną precyzją.
Moja prokuratorska przeszłość to gwarancja, że państwa obrona nie będzie teoretyczna, lecz oparta na tysiącach godzin spędzonych po drugiej stronie stołu.
Czym jest art. 258 kk – zarzut, który niszczy życie i biznes
Zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej (art. 258 k.k.) jest jednym z najcięższych w polskim prawie. Jest to przestępstwo sui generis – karalna jest sama przynależność, nawet jeśli nie popełniło się żadnego innego czynu w ramach grupy.
To narzędzie, które prokuratura wykorzystuje z pełną determinacją. Dlaczego jest tak niebezpieczne?
- Surowe kary – Za sam udział grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności. Za kierowanie grupą – nawet do 15 lat.
- Areszt tymczasowy – Ten zarzut to niemal automatyczny wniosek o tymczasowe aresztowanie, uzasadniany grożącą surową karą i obawą matactwa.
- Obostrzenie kar (art. 65 k.k.) – Skazanie z art. 258 k.k. powoduje, że za wszystkie inne przestępstwa popełnione w grupie sąd wymierza karę w zaostrzonym wymiarze i traktuje sprawcę niemal jak multirecydywistę.
Co kluczowe – zarzut ten dawno przestał dotyczyć tylko „mafii”. Dziś jest nagminnie stosowany w sprawach gospodarczych, skarbowych (karuzele VAT, akcyza) i narkotykowych, często wciągając w orbitę postępowania nieświadomych przedsiębiorców.

Grupa a związek przestępczy – kiedy prokurator może postawić zarzut?
Choć art. 258 k.k. posługuje się pojęciami „grupa albo związek przestępczy” zamiennie, ich rozróżnienie to często kluczowa bitwa procesowa. „Związek” to forma kwalifikowana – wyższy stopień zorganizowania. Jest to struktura o charakterze mafijnym: trwała, silnie zhierarchizowana, z żelazną dyscypliną i wyraźnym kierownictwem. Prokuratura często rezerwuje ten termin dla wieloletnich, skomplikowanych procederów, np. karuzel VAT-owskich czy międzynarodowych siatek przestępczych.
Dlaczego to rozróżnienie ma tak kolosalne znaczenie? Chociaż podstawowa kara (art. 258 § 1 k.k.) jest identyczna, udowodnienie przez oskarżyciela, że działaliśmy w „związku”, a nie „grupie”, drastycznie wpływa na ocenę winy i wymiar kary. Sąd potraktuje takiego sprawcę o wiele surowiej. Moim zadaniem jako obrońcy jest bezwzględne zwalczanie tej kwalifikacji i wykazanie, że struktura – o ile w ogóle istniała – nie miała cech sformalizowanego „związku”.
Kiedy można zostać oskarżonym – znamiona czynu
Zarzut z art. 258 k.k. jest przestępstwem umyślnym. Prokurator nie musi udowodnić, że popełniliśmy jakiekolwiek inne przestępstwo. Karalna jest sama przynależność. Aby jednak skutecznie kogoś skazać, oskarżyciel musi bezsprzecznie udowodnić łączne spełnienie trzech warunków (znamion czynu):
- Świadome przystąpienie – Oskarżony musi mieć pełną świadomość, że przyłącza się do struktury o charakterze przestępczym i znać jej cel. Samo „domyślanie się” czy nieświadome wykonywanie usług (np. w sprawach gospodarczych) to za mało.
- Podporządkowanie się hierarchii – Oskarżony musi akceptować wewnętrzne zasady i dyscyplinę, godząc się na wykonywanie poleceń liderów lub osób wyżej postawionych w strukturze.
- Uczestnictwo w działalności – Wymagany jest realny udział. Może on polegać na popełnianiu przestępstw, ale równie dobrze na działaniach pomocniczych: transporcie, logistyce czy nawet samej biernej gotowości do działania na wezwanie grupy.
To jest moja rola jako obrońcy: agresywnie kwestionować każdy z tych trzech filarów. Jeżeli wykażę, że nie mieli Państwo świadomości celów grupy, nie istniała żadna realna hierarchia, lub Państwa rola była incydentalna – cała konstrukcja oskarżenia z art. 258 k.k. upada.
Zatrzymanie przez CBŚP – działam natychmiast 24/7
Postępowania dotyczące grup przestępczych zaczynają się o 6:00 rano, wejściem funkcjonariuszy CBŚP. W tej sytuacji nie ma czasu na szukanie adwokata w godzinach urzędowania. Liczy się każda minuta.
Gwarantuję pełną dyspozycyjność i gotowość do natychmiastowej interwencji:
- Obrona na 48 godzin: Błyskawicznie pojawiam się na miejscu zatrzymania lub w prokuraturze. Uczestniczę w pierwszym przesłuchaniu, pilnując, by jedno niefortunne słowo nie zniszczyło państwa linii obrony.
- Obrona na posiedzeniu aresztowym: Zarzut z art. 258 k.k. to niemal pewny wniosek o areszt. W sądzie staczam realną batalię, zbijając argumenty prokuratury. Moje doświadczenie pozwala mi z precyzją wykazać, że przesłanki do aresztu nie są spełnione.
- Zażalenia i wnioski o uchylenie: Walka o wolność trwa przez całe śledztwo. Bezwzględnie zaskarżam postanowienia o areszcie i jego przedłużeniu.
Specjalistyczna obrona – od udziału po kierowanie grupą
Moja specjalizacja obejmuje obronę na każdym poziomie zarzutów stawianych w ramach postępowań o przestępczość zorganizowaną:
Udział w zorganizowanej grupie przestępczej (art. 258 § 1 k.k.)
To podstawowy zarzut. Obrona polega tu na bezwzględnym kwestionowaniu, czy struktura, do której rzekomo należał Klient, w ogóle była „grupą” w rozumieniu prawa. Wykazuję brak hierarchii, brak świadomego podporządkowania czy brak wspólnego celu, dowodząc, że mamy do czynienia co najwyżej ze współsprawstwem.
Kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą (art. 258 § 3 k.k.)
Zarzut najcięższy, zarezerwowany dla liderów, zagrożony karą do 15 lat. Jako były prokurator wiem, jak cienka bywa granica dowodowa między „kierowaniem” a byciem aktywnym członkiem. Moja taktyka to agresywna dekonstrukcja dowodów na rzekome wydawanie poleceń i zarządzanie strukturą.
Grupa o charakterze zbrojnym lub terrorystycznym (art. 258 § 2 i 4 k.k.)
To zarzuty o najwyższym ciężarze gatunkowym. Wymagają od obrońcy nie tylko znajomości prawa karnego, ale i specyfiki postępowań dotyczących broni czy materiałów wybuchowych. Bezlitośnie weryfikuję każdy dowód rzeczowy i opinię biegłych.
Moja strategia – bezlitosna dekonstrukcja aktu oskarżenia
Wygrywanie spraw o grupy przestępcze nie polega na pasywnej obronie. To wymaga proaktywnego ataku na materiał dowodowy oskarżyciela. Moja strategia opiera się na żelaznej dyscyplinie procesowej:
- Atak na pomówienia (art. 60 k.k.): Fundamentem większości spraw o grupy są zeznania skruszonych współsprawców (tzw. „sześćdziesiątki”). Moja prokuratorska praktyka nauczyła mnie, jak skutecznie dyskredytować takich świadków. W krzyżowym ogniu pytań obnażam ich motywację (chęć uniknięcia kary) i każdą niespójność w zeznaniach.
- Podważanie legalności dowodów: Wnikliwie badam legalność podsłuchów, kontroli operacyjnej i przeszukań. Jeden błąd proceduralny CBŚP czy prokuratury może zdyskwalifikować kluczowy dowód oskarżenia. Wykorzystuję to bez wahania.
- Kwestia świadomości i umyślności: Czy Klient wiedział, że bierze udział w grupie? Jest to kluczowe, zwłaszcza w sprawach gospodarczych. Wielu przedsiębiorców zostaje wplątanych w proceder, nie mając świadomości jego przestępczego charakteru. Udowodnienie tego jest filarem obrony.
- Negocjowanie klauzuli bezkarności (art. 259 k.k.): Czasem najlepszą strategią jest dobrowolne odstąpienie od udziału w grupie. Jako były prokurator, potrafię prowadzić negocjacje z organami ścigania z pozycji siły, gwarantując Klientowi realne bezpieczeństwo prawne w zamian za współpracę.
Błędy śledczych i nadużywanie art. 258 k.k. – twoja linia obrony
Prokuratura nagminnie nadużywa kwalifikacji z art. 258 k.k. Ten zarzut bywa traktowany jako „wytrych” do stosowania tymczasowego aresztowania i wywierania presji na podejrzanych.
Szczególnie narażeni są przedsiębiorcy w sprawach VAT i akcyzowych. Prokuratura często myli zorganizowaną współpracę biznesową z przestępczą strukturą. Każdy, kto wystawił fakturę podmiotowi z „karuzeli VAT”, jest narażony na zarzut działania w grupie.
Znam ten mechanizm i bezwzględnie go zwalczam. Potrafię wykazać różnicę między luźnym porozumieniem (tzw. szajką) a zorganizowaną grupą. Nie pozwalam, by błędy lub lenistwo śledczych zniszczyły życie mojego Klienta.
Obrona na każdym etapie – od zatrzymania aż po trybunał
Moja rola jako obrońcy nie kończy się na przesłuchaniu czy posiedzeniu aresztowym. Sprawy o grupy przestępcze to wieloletnie batalie. Gwarantuję pełne zaangażowanie na każdym szczeblu postępowania:
- Etap przygotowawczy: Aktywna obrona w śledztwie CBŚP i prokuratury.
- Etap sądowy (I instancja): Bezwzględna walka na sali sądowej, dekonstrukcja aktu oskarżenia.
- Etap odwoławczy (Apelacja): Precyzyjne apelacje wykazujące błędy sądu pierwszej instancji.
- Nadzwyczajne środki zaskarżenia: Składanie kasacji do Sądu Najwyższego i wniosków o wznowienie postępowania.
- Postępowania europejskie: Skargi do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu w przypadku naruszenia fundamentalnych praw Klienta.
Nie jesteś sam w walce z systemem
Zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej to prawna waga superciężka. W tej walce nie możesz sobie pozwolić na obrońcę, który będzie się uczył na Twojej sprawie. Potrzebujesz specjalisty, który zna ten front lepiej niż ktokolwiek inny.
Moje 18-letnie doświadczenie jako prokuratora to Twoja strategiczna przewaga.
Zadzwoń lub napisz. Natychmiast! Działam na terenie całej Polski, jestem dyspozycyjny w trybie 24/7.
Każdy kontakt jest zawsze objęty absolutną tajemnicą adwokacką.

