Doświadczony adwokat to warunek skutecznej obrony
W sprawach o bójki i pobicia akt oskarżenia opiera się niemal wyłącznie na zeznaniach. Kto kogo uderzył pierwszy? Kto się tylko bronił? Kto dołączył w trakcie? Kto użył niebezpiecznego narzędzia? Prokurator buduje obraz zdarzenia na podstawie relacji świadków – często wystraszonych, mylących fakty lub celowo obciążających innych, by chronić siebie.
Moja 18-letnia praktyka prokuratorska daje mi unikalną przewagę. Doskonale wiem, jakimi metodami przesłuchań posługują się policja i prokuratura. Wiem, jakich pytań nie zadają i jakie niespójności w aktach próbują zatuszować. Potrafię w krzyżowym ogniu pytań na sali sądowej obnażyć każdą sprzeczność w zeznaniach świadka oskarżenia.
Wieloletnia specjalizacja w sprawach zorganizowanych grup przestępczych (w tym bójek kibicowskich) nauczyła mnie analizować dynamikę przemocy grupowej. Potrafię odróżnić agresora od osoby wciągniętej w zdarzenie wbrew swojej woli. Tę wiedzę wykorzystuję do budowania twardej, merytorycznej i bezkompromisowej obrony.
Zatrzymanie na 48 godzin – liczy się każda minuta
Zatrzymanie pod zarzutem pobicia, bójki lub rozboju to standard. Funkcjonariusze muszą jak najszybciej ustalić wersję wydarzeń, a presja na „dołku” jest ogromna. To właśnie wtedy – w ciągu pierwszych 48 godzin – składane są kluczowe wyjaśnienia, które zadecydują o dalszym losie.
Nie masz czasu na szukanie adwokata „od 9 do 17”. Moja kancelaria jest gotowa do interwencji 24/7.
Błyskawicznie pojawiam się na komisariacie lub w prokuraturze. Uczestniczę w przesłuchaniu, dbając o to, by nie padły słowa, które zniszczą przyszłą linię obrony. Jeśli prokurator składa wniosek o tymczasowe aresztowanie, staczam w sądzie realną batalię, walcząc o państwa natychmiastowe zwolnienie, dozór lub poręczenie majątkowe.
Bójka (art. 158 k.k.) – gdy każdy jest agresorem
Bójka to starcie co najmniej trzech osób, które jednocześnie atakują i bronią się nawzajem. Nie ma tu wyraźnego podziału na stronę atakującą i ofiarę – każdy jest jednocześnie agresorem.
Linia obrony: Kluczowe jest udowodnienie, że nie brali państwo aktywnego udziału w starciu. Być może próbowali państwo rozdzielić walczących (co w świetle prawa jest obroną konieczną) lub sami zostali zaatakowani i bronili się przed ciosami.
Pobicie (art. 158 k.k.) – gdy jest wyraźna ofiara
Linia obrony: Najczęstszą strategią jest tu wykazanie działania w ramach obrony koniecznej (art. 25 k.k.). Równie ważne jest podważanie liczby napastników – jeśli atakowała tylko jedna osoba, nie ma mowy o pobiciu, a co najwyżej o uszczerbku na zdrowiu (np. art. 157 k.k.), co diametralnie zmienia sytuację prawną.
Rozbój (art. 280 k.k.) – gdy w grę wchodzi kradzieżTo znacznie poważniejszy zarzut. Rozbój to kradzież, której towarzyszy przemoc, groźba jej użycia lub doprowadzenie ofiary do stanu nieprzytomności. To nie jest „tylko” przemoc – to przemoc użyta w konkretnym celu: zaboru mienia.
Linia obrony: W tym przypadku walczymy na dwóch frontach: kwestionujemy sam fakt kradzieży (np. portfel wypadł ofierze podczas bójki, a nie został zabrany) lub podważamy użycie przemocy w celu kradzieży. Stawką jest uniknięcie drakońskiej kary (nawet 12 lat).
Użycie broni (art. 159 k.k.) – co jest „niebezpiecznym przedmiotem”?
Jeśli podczas bójki lub pobicia użyta zostanie broń palna, nóż lub „inny podobnie niebezpieczny przedmiot”, zarzut staje się o wiele poważniejszy (art. 159 k.k.). Co ważne, definicja ta jest bardzo szeroka. Orzecznictwo sądowe (m.in. Sądów Apelacyjnych w Łodzi i Gdańsku) zalicza do nich nie tylko maczetę czy rozbitą butelkę („tulipana”), ale nawet agresywnego psa (np. Amstaff, Rottweiler), użytego do ataku na ofiarę.
Linia obrony: Musimy precyzyjnie ustalić, kto i w którym momencie użył danego przedmiotu oraz czy można go zakwalifikować jako „niebezpieczny”.

Z jakimi karami należy się liczyć za bójkę, pobicie czy rozbój
Bagatelizowanie „solówki” czy „ustawki” to tragiczny błąd. Konsekwencje zmieniają całe życie, a kary są bezwzględne:
- Art. 158 § 1 k.k. (typ podstawowy bójki/pobicia): Kara pozbawienia wolności do lat 3.
- Art. 158 § 2 k.k. (skutek: ciężki uszczerbek na zdrowiu): Kara od 6 miesięcy do lat 8. (Wystarczy, że jeden z uczestników spowoduje ciężkie kalectwo – odpowiadają wszyscy).
- Art. 158 § 3 k.k. (skutek: śmierć człowieka): Kara od 1 roku do lat 10. (Najsurowsza odpowiedzialność grupowa – nawet jeśli to nie ty zadałeś śmiertelny cios).
- Art. 159 k.k. (użycie broni lub niebezpiecznego przedmiotu): Kara od 6 miesięcy do lat 8.
- Art. 280 § 1 k.k. (rozbój): Kara od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.
Twój kluczowy argument – obrona konieczna (art. 25 k.k.)
W sprawach o przemoc, kluczowym polem bitwy jest art. 25 Kodeksu karnego – obrona konieczna. Zgodnie z prawem, nie popełnia przestępstwa ten, kto odpiera bezpośredni i bezprawny zamach na jakiekolwiek dobro chronione prawem.
Prokuratura często ignoruje tę okoliczność lub błędnie zarzuca jej przekroczenie. Moja rola to udowodnienie, że państwa działania były adekwatną odpowiedzią na atak.
- Przekroczenie granic obrony koniecznej – Co, jeśli siła obrony była niewspółmierna do ataku (np. atak pięściami vs. obrona nożem)? Nawet wtedy prawo działa na państwa korzyść. Sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet odstąpić od jej wymierzenia.
- Obrona pod wpływem strachu – Jeśli przekroczenie granic obrony nastąpiło pod wpływem strachu lub wzburzenia, usprawiedliwionego okolicznościami zamachu – sprawca nie podlega karze. To kluczowy argument, który trzeba umieć udowodnić.
- Obrona konieczna a bójka – Co do zasady, uczestnik bójki nie może powołać się na obronę konieczną (bo sam jest agresorem). Istnieją jednak kluczowe wyjątki, które znam i wykorzystuję:
- Działa w obronie koniecznej osoba, która próbuje rozdzielić walczących lub zakończyć bójkę.
- Działa w obronie koniecznej osoba, która została wciągnięta do bójki wbrew swojej woli i próbuje się z niej wyrwać.
Moja specjalizacja – sprawy kibicowskie i „ustawki”
Przestępstwa z art. 158 i 159 k.k. to codzienność w sprawach dotyczących zorganizowanych grup kibicowskich. Te postępowania mają unikalną specyfikę. Są prowadzone przez wyspecjalizowane jednostki policji, często łączone z zarzutami o udział w zorganizowanej grupie przestępczej (art. 258 k.k.) i opierają się na hermetycznym środowisku oraz pomówieniach.
Moje wieloletnie doświadczenie prokuratorskie w zwalczaniu zorganizowanych grup przestępczych to w tych sprawach państwa największy atut. Traktuję te sprawy z najwyższą powagą, analizując je jak postępowania przeciwko zorganizowanej przestępczości – co pozwala mi skutecznie demaskować słabości materiału dowodowego prokuratury.
Obrona na każdym etapie – od zatrzymania aż po kasację
Moja rola jako obrońcy nie kończy się na sali sądowej. Gwarantuję pełne zaangażowanie na każdym szczeblu postępowania:
- Etap przygotowawczy – Natychmiastowa interwencja po zatrzymaniu (24/7), udział w przesłuchaniach, walka z tymczasowym aresztem.
- Etap sądowy (I instancja) – Agresywna i merytoryczna walka na sali sądowej, bezwzględne przesłuchania świadków oskarżenia, podważanie opinii biegłych.
- Etap odwoławczy (Apelacja) – Precyzyjne apelacje wykazujące błędy sądu pierwszej instancji.
- Nadzwyczajne środki zaskarżenia – Składanie kasacji do Sądu Najwyższego i wniosków o wznowienie postępowania.
Jesteś ofiarą? Pomoc prawna dla pokrzywdzonych
Moja kancelaria reprezentuje również osoby pokrzywdzone pobiciem lub rozbojem. Jako państwa pełnomocnik, działam w charakterze oskarżyciela posiłkowego. Aktywnie wspieram prokuratora na sali sądowej, zadaję pytania świadkom i dbam o to, by sprawcy ponieśli najsurowszą możliwą odpowiedzialność karną.
Jednocześnie inicjuję postępowanie cywilne o odszkodowanie i zadośćuczynienie za doznane krzywdy fizyczne i psychiczne, walcząc o realną rekompensatę finansową za państwa cierpienie.
Nie jesteś sam – działam natychmiast na terenie całej polski
Zarzut pobicia, bójki czy rozboju wymaga natychmiastowej i zdecydowanej reakcji. Nie ma czasu na zwłokę. Prokuratura działa szybko, a każdy dzień ciszy działa na Państwa niekorzyść. Moje doświadczenie jako prokuratora to państwa strategiczna przewaga.
Zadzwoń lub napisz. Natychmiast. Działam na terenie całej Polski, jestem dyspozycyjny w trybie 24/7.
Kontakt z adwokatem objęty absolutną tajemnicą.

